Zakaz sprzedaży energetyków, czy ktoś na tym straci ?
Popularność energetyków
Codziennie mijając półki sklepowe, natrafić możemy na piękne, kolorowe opakowania energetyków. Oprawa graficzna wręcz zachęca, szczególnie dzieci do sięgania po ten produkt. Rodzice często nieświadomie, pozwalają swoim pociechą, pić tego rodzaju napoje. Uważają, że nie mogą być szkodliwe, skoro może je kupić każdy, niezależnie od wieku. Ale jaka jest prawda? czy są one szkodliwe? Czy zakaz sprzedaży energetyków ma sens?
Zwolennicy i przeciwnicy napojów energetycznych
Niektórzy twierdzą, że energetyki są w zasadzie nieszkodliwymi produktami, które ułatwiają koncentrację oraz są świetnym bodźcem do działania. Porównują skład energetyka do innych popularnych napojów. Nie widzą w nim nic szkodliwego. Spotkałam się nawet, z twierdzeniem, że jest zdrowszy od soków, ponieważ zawiera mniej cukru oraz od kawy, ponieważ zawiera mniej kofeiny.
W mojej opinii nie na miejscu jest porównywanie produktów wytworzonych w sposób syntetyczny z produktami naturalnymi. To, że dany produkt zawiera więcej cukru nie oznacza, że jest gorszy. Owoce zawierają sporą dawkę fruktozy (cukrów) ale są bogactwem błonnika, witamin i innych substancji odżywczych
Warto zwrócić uwagę na sposób w jaki się odżywiamy, aby uniknąć otyłości oraz problemów z nią związanych. Więcej o niej znajdziecie w linku poniżej.
Czym jest energetyk?
Jest to przede wszystkim mieszanina cukru z kofeiną. Częste picie lub wypicie jednorazowo dużej ilości może przyczynić się do zaburzeń pracy serca. Napoje te również wpływają niekorzystnie na ciśnienie krwi. Energetyki są szczególnie niebezpieczne dla dzieci. Wynika to z faktu, że kofeina może prowadzić do zaburzeń rozwoju mózgu. Ponadto, jest częstym powodem zmiany nastroju, rozdrażnienia czy niepokoju. Energetyki w istotny sposób wpływają na długość i jakość snu. Dodatkowo spożycie dużych ilości kofeiny powoduje wzrost ciśnienia tętniczego.
Zakaz sprzedaży energetyków – rynek napojów energetycznych
Obecnie rynek energetyków strasznie się rozszerzył co rusz powstają nowe produkty reklamowane przez idolów nastolatków. Sprzedawane się setki różnych napojów, a zawartość kofeiny w nich waha się od 50 do 505 mg w puszce.
Poważne zaniepokojenie budzi spożywanie tego typu produktów przez nastolatków a nawet dzieci. Zaburzenia rozwoju mózgu mogą być jednym ze skutków niekontrolowanego spożywania energetyków. Osoby, które chętnie sięgają po napoje energetyczne są narażone w przyszłości na ryzyko wystąpienia problemów alkoholowych i zaburzeń psychicznych. Są bardziej podatne na uzależniona od różnych substancji psychoaktywnych.
zakaz sprzedaży energetyków dla osób poniżej 18 roku życia – luka w prawie?
Obecnie powstała ustawa zakazująca sprzedaży energetyków dzieciom poniżej osiemnastego roku życia. Niestety istnieje pewna luka dotycząca sprzedaży tego typu produktu. Projekt ustawy określił definicje według której, za napój energetyczny uznaje się napój, „w którego składzie znajduje się kofeina w proporcji przewyższającej 150 mg/l lub tauryna, z wyłączeniem substancji występujących w nich naturalnie”.
Co to w praktyce oznacza? Oznacza to, że producenci energetyków mogą po prostu zmniejszyć dawkę kofeiny w swoich produktach. Zgodnie z obecnym kształtem projektu ustawy, osoby niepełnoletnie mogłyby kupić puszkę energetyka o pojemności 500 ml, która posiadałaby nie więcej niż 75 mg kofeiny.
Suma summarum może dojść do tego, że zmiany wprowadzone w przepisach okażą się korzystne dla producentów tego typu produktów. Jeżeli producenci zmniejszą dawkę kofeiny w napojach energetycznych, może to spowodować wzrost sprzedaży tych produktów, ponieważ osoby niepełnoletnie mogą kupować więcej tych napoi, że względu na chęć zwiększenia ich działania
Podsumowanie
Temat energetyków budzi wciąż wiele kontrowersji. Niektórzy uważają, że są to produkty nieszkodliwe inni zaś twierdzą, że bezwzględnie powinny być wycofane ze sprzedaży. Moim subiektywnym zdaniem tego typu napoje powinny być całkowicie zakazane dla dzieci poniżej 18 roku życia.
Jeżeli chodzi o dorosłych no cóż… każdy świadomie decyduje o swoim zdrowiu i to on wybiera co dla niego najlepsze. Mimo to, zdecydowanie rekomenduje produkty, które mają działanie pobudzające, ale są naturalne m.in. kawa, sok z buraka czy żeń szeń.