Glutaminian sodu – czy napewno wiesz co jesz?
Glutaminian sodu (E621) jest jedną z najpopularniejszych substancji powszechnie stosowanych przy produkcji żywności. Ponadto, jest najbardziej znanym wzmacniaczem smaku. W związku z tym, jest dodawany do wielu artykułów spożywczych, w celu poprawienia ich walorów smakowych. Najczęściej jest dodawany do dań wysoko przetworzonych. W dzisiejszym artykule postaram się Wam przedstawić ciemne i jasne strony stosowania tej substancji.
Warto wiedzieć, że do produktów wysoko przetworzonych często dodawane są słodziki w tym Aspartam. Więcej o nim przeczytacie w linku poniżej;)
Glutaminian sodu – geneza i charakterystyka
Glutaminian sodu, występuje w postaci białego proszku. Jego geneza sięga początku XX wieku. Został wyodrębniony przez japońskiego naukowca, który próbował dowiedzieć się, dlaczego popularna zupa na bazie glonów kombu jest tak aromatyczna. Po wielu latach badań stwierdził, że substancja, którą odkrył odpowiada za intensywny, aromatyczny i nowy smak, o którym wcześniej nikt nie słyszał.
W 2001 roku nazwano ten smak umami oraz uznano go za jeden z pięciu smaków. Ponadto okazało się, że ludzie posiadają na języku osobne receptory odpowiadające za jego wyłapywanie. Umami jest to głęboki smak, który może nam nieco przypominać mięso, rosół lub bulion. Jego percepcja zbliżona jest do smaku słonego. Nie ma wątpliwości, że smak ten dopełni każdą potrawę, poprzez nadanie jej głębi i podkreślenie jej aromatu.
Glutaminian sodu – kontrowersje
Glutaminian sodu występuje w niemal wszystkich produktach wysoko przetworzonych, możemy go znaleść w wielu popularnych artykułach żywieniowych, fast-foodach i w przetworzonej żywności. Jest tam stosowany, jako wzmacniacz smaku. Może być dla nas bardzo niebezpieczny pod warunkiem, że dostarczymy go za dużo. Ponadto, długotrwałe przyjmowanie E621 może prowadzić do nadwagi, alergii, migreny i nadciśnienia.
Dlaczego glutaminian sodu jest dodawany do niektórych produktów spożywczych?
Wynika to z dwóch powodów. Pierwszy z nich opiera się na tradycji. W kuchni chińskiej czy japońskiej substancją ta, utożsamiana jest z tradycyjnym smakiem, ponieważ jest nierozerwalnym elementem ich kultury. Drugim powodem jest poprostu wzmocnienie smaku, aby danie było bardziej smakowite.
W Europie glutaminian kojażony jest przede wszystkim z składnikami gotowych dań i półproduktów min. sosów i zup w proszku.
Czy powinniśmy unikać glutaminianu sodu ?
Powinniśmy unikać tej substancji. Należy świadomie wybierać produkty, których używamy w kuchni. Musimy czytać składy przypraw, ponieważ producenci dodają go do nich w dużych ilościach, by „wydobyć” smak.
Oczywiście, naturalne stężenie E621 występuje również w ludzkim organizmie. Nie przekracza ono jednak 0,1 g na 100 g produktu. I jest to zdecydowanie bezpieczna ilość. Niestety wielu producentów żywności oraz przypraw dodaje E621 w ilościach 0,2- 0,8 g na 100 g produktu. Wynika z tego jasno, że możemy go wtedy dostarczyć, w ilości przekraczającej normę nawet osiem razy!.
Podsumowanie
Przeprowadzono wiele badań, z których jednoznacznie wynika, że glutaminian jest bezpiecznym składnikiem, co nie oznacza, że powinniśmy po niego notorycznie sięgać!!! Musimy mieć świadomość tego, że w większości przypadków E621 jest dodawany do dań wysoko przetworzonych. Największym zagrożeniem glutaminianu jest to, że spożywany w dużych ilościach może prowadzić do otyłości. Uważam, że jeżeli dana substancja jest niejodnoznaczna powinniśmy jej unikać. Faktem jest to, że nie powinniśmy spożywać produktów wysoko przetworzonych a to właśnie w nich występuje w dużych ilościach.