Fluor – śmiertelny wróg ? czy samo zdrowie
W ostatnim czasie coraz częściej mówi się o szkodliwości fluoru. Powstało bardzo wiele artykułów odnoszących się do tego tematu. Autorzy przedstawiają w nich, argumenty świadczące o destrukcyjnym działaniu tej substancji. W dzisiejszej publikacji postaram się przybliżyć Was do prawdy. Czym jest fluor i dlaczego powinniśmy na niego uważać?.
Jeżeli chcielibyście się dowiedzieć jak zrobić naturalną pastę do zębów bez fluoru, to odsyłam Was do linku poniżej 😉
Fluor – charakterystyka
Fluor jest pierwiastkiem chemicznym, którego największe stężenie, występuje w zębach i w kościach. Ponadto jest substancją powszechnie występującą na ziemi. Jest to niemetal, który w stanie wolnym jest żółto-zielonym gazem o ostrym zapachu (przypominającym nieco chlor) i toksycznym działaniu.
Wyizolowanie tego pierwiastka zawdzięczamy francuskiemu chemikowi H. Moissanowi. Co, w efekcie przyniosło mu nagrodę Nobla w dziedzinie chemii. Fluor w stanie naturalnym występuje w glebie, powietrzu oraz w wodzie.
Jaką rolę pełni fluor w naszym organizmie.? I czy naprawdę go potrzebujemy.?
fluor pełni szereg istotnych funkcji min.: wspomaga prawidłową mineralizację zębów i kości, znacząco ogranicza rozwój bakterii (walka próchnicą), remineralizuje uszkodzone szkliwo, zmniejsza wrażliwość zębów na kwaśne środowisko jamy ustnej oraz wzmacnia strukturę skóry, włosów, ścięgien i mięśni.
Zapotrzebowanie na ten pierwiastek jest uzależnione od wielu czynników. Przede wszystkim od wieku, wagi oraz płci. Kobiety dorosłe powinny przyjmować około 3 mg/dobę, w przypadku mężczyzn jest to nawet 4 mg/dobę. Natomiast zapotrzebowanie u dzieci i młodzieży to od 1 do 2 mg/dobę.
Kontrwersyjny fluor.
Fluor jest pierwiastkiem, w dużej mierze odpowiedzialnym za skażenie środowiska. Ponadto, jest powszechnie uznawany za niebezpieczny. Co ciekawe związki fluoru występują, w niewielkich ilościach niemal wszędzie. Można je znaleźć min., w zanieczyszczonym powietrzu, wodzie mineralnej, produktach zbożowych, liściastych warzywach, rybach morskich, herbacie, serach podpuszczkowych oraz orzechach.
Jednak największe kontrowersje krążą wokół past do zębów oraz środków do higieny jamy ustnej zawierających fluor. Wynika to z faktu, że te produkty zawierają przede wszystkim pierwiastek ten, w postaci fluorku sodu, którego przyswajalność wynosi praktycznie 100%.
Jeszcze nie tak dawno temu wychwalono działanie i właściwości fluoru, ze względu na nieocenioną pomoc w walce z próchnicą. Oczywiście, pojawiały się również ostrzeżenia lekarzy o ryzyku powstania fluorozy zębów (trwałego defektu szkliwa), wynikającej z nadmiernego spożycia tego pierwiastka we wczesnym dzieciństwie. Jednak były one bagatelizowane, że względu na korzyści wynikające ze stosowania fluoru.
Badania
W 2014 roku fluor został zaklasyfikowany przez czasopismo medyczne „The Lancet” jako neurotoksyna na równi z rtęcią, arsenem, toluenem i ołowiem. Badania naukowe przeprowadzane specjalnie dla tego czasopisma dowiodły, że fluor jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci, ponieważ może trwale uszkadzać rozwijający się mózg. W efekcie czego jest odpowiedzialny za zaburzenia neurologiczne, autyzm, dysleksję, nadpobudliwość psychoruchową, otępienie i zaburzenia poznawcze. Ponadto, w 2013 r Uniwersytet Harvarda przeprowadził badania, z których wynikało, że dzieci na obszarach z fluorkowaną wodą mają znacząco niższy wynik IQ niż dzieci żyjące na obszarach o niskiej zawartości fluoru w wodzie.
Amerykańskie badania nad szkodliwością fluoru przeprowadzone przez Harvard School of Dental Health stwierdziły, że chłopcy narażeni na fluorki w wieku od 5 do 10 lat mają zwiększone ryzyko zachorowania na złośliwy nowotwór kości.
Co ciekawe, w 2006 roku w Akademii Medycznej w Szczecinie stwierdzono związek pomiędzy spożyciem fluorków a uszkodzeniem narządów rozrodczych, przedwczesnym starzeniem, bezpłodnością, zwiększonym odsetkiem poronień i toksycznością dla rozwijającego się płodu.
Kolejne badania przeprowadzone w tej placówce potwierdziły, że fluor zwiększa przyswajanie glinu w układzie pokarmowym oraz ułatwia transport tego szkodliwego pierwiastka do mózgu. Co może skutkować uszkadzeniem struktury mózgu. Ponadto, przeprowadzono równiez badania, które wykazały zagrożenia płynące z łączenia ze sobą fluoru i kofeiny na kości i zęby.
Podsumowanie
Fluor jest niebezpieczny, jeżeli spożywamy go w dużych dawkach. Należy unikać produktów, które zwiększają przysfajalność tego pierwiastka. Szczególnie narażone na niekorzystne działanie fluoru, są dzieci. Jeżeli sami nie jesteśmy w stanie zrezygnować z past do zębów i płynów do higieny jamy ustnej zawierających fluor, powinniśmy je chować przed dziećmi. Istnieje wiele produktów które nie zawierają fluoru, więc może poprostu warto się zastanowić nad zamianą!
One Comment